avatar Jedrkowy blog rowerowy.






Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedreks.bikestats.pl
  • DST 56.00km
  • Sprzęt Szkot

Pierwsza dłuższa wycieczka na Szkocie.

Sobota, 25 października 2014 · dodano: 27.10.2014 | Komentarze 4

Nareszcie jest okazja żeby przejechać się trochę dalej nowym nabytkiem. Szkocina wypucowana, nasmarowana i zaopatrzona w szatańskie poroże :-) Szkoda tylko że pochmurno i zimno. Ubrałem się ciepło i postanowiłem odwiedzić zainfekowanego Zarazka ;-) Mimo chłodu jechało się bardzo przyjemnie, z przebłyskami euforii. 29 cali to był krok w dobrym kierunku, nawet w ciężkim terenie czuje się stabilność i moc :-D. W Zarazkowie regeneracyjny posiłek (bardzo smaczna pomidorówka, której przecież nie lubię :-) ) i regeneracyjny grzaniec. Powrót w ciemnościach asfaltami i DDRami. 


Jesienny la(n)s.

Pacz pan, panie Zarazek, szuterek ukradli.

Tu jednak musiałem zawrócić na twardszy szlak.

No, no powtórz: Wyrękawiczkowany, wyrękawiczkowanniejszy, najwyrękawiczkowanniejszy ;-)
Kategoria Po okolicy | Komentarze 4


  • DST 30.20km
  • Sprzęt Szkot

WWW - Wilanów, wiatr i wał.

Niedziela, 12 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 5

Standardowa pętelka z akcentem terenowym za Wałem Zawadowskim. Szaro-buro i wiało.

Ale paskudna jesień.

Ale piękna jesień!


  • DST 39.30km
  • Sprzęt Szkot

Test Świeżaka ;-)

Sobota, 11 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 2

W piątek po fajrancie, przy wsparciu dwóch zaprzyjaźnionych bajkerów (jeszcze raz Wam dziękuję chłopaki!) stałem się posiadaczem nowego roweru. Przy okazji, gdy już zrobię jakieś fajne zdjęcie opiszę go w szczegółach ;-). A w sobotę wizyta w sklepie (napompować amor do mojej wagi) i pierwsza przejażdzka. 


Świeżak przy świeżo oddanej ulicy, ścieżce rowerowej, trawniku i kosmicznych wentylatorach z metra wyrosłych.


Cyrk koło Narodowego... Czyżby przedsmak wieczornej magii na murawie? ;-)
Kategoria Po okolicy | Komentarze 2


  • DST 27.00km

Bieszczady jeszcze raz

Niedziela, 21 września 2014 · dodano: 24.09.2014 | Komentarze 4

Ostatni tego roku wypad w ulubione góry. Najpierw wycieczka piesza na Bukowe Berdo i Tarnicę, a potem jeszcze rundka rowerem wokół Jeleniowatego. Pusto, cicho, brak ludzi, a na horyzoncie przyroda, kwintesencja Bieszczadów. 

Na Bukowym trochę chmurno...

ale czasem światło piękne!


Pozostałości kolejki wąskotorowej nad strumieniem Roztoki.


Podjazd na taras widokowy pod Borsuczynami.


Tarnawa Niżna wita.


Opuszczona stanica konika huculskiego w Tarnawie.


Ale rowerem wjechać się dało ;-)


Telepator graniczny.


Cerkwisko w Dźwiniaczu Górnym.


Nad Sanem. Trochę Polski, trochę Ukrainy.


Pożegnanie z płytówką w BPN.


i przywitanie kamienistego szuterka :-) 


Lekko zmęczony bieszczadzki asfalt (Zarazek, może i asfalt, ale jakie widoki! :-D )


Posiedziałoby się przy nim - ale niestety za siatką.


Baza ludzi umarłych?


Klimkówka

Sobota, 20 września 2014 · dodano: 24.09.2014 | Komentarze 4

Po Beskidzie błądzi jesień... eeee, jeszcze nie, to ostatni weekend kalendarzowego lata :-) Szkoda, ze rower połamany, ale na szczęście dobrzy ludzie pożyczyli :-)  Na rozruch wdrapaliśmy się na czworakach na Lackową, a potem zrobiliśmy pętelkę rowerową wokół zalewu. Głównie gładkimi asfaltami... nooo był epizodzik ze wspinaniem się ok. 70 metrów stromym zboczem z rowerem na plecach, ale kto by to rozpamiętywał, prawda? ;-)


Poranek nad zalewem Klimkówka.


Niby Beskid, a wierzby takie mazowieckie.


Jedna z wielu mijanych cerkwi.


Łosie? Nie spotkaliśmy żadnego :-)


Ale koniki były :-)


Grzybowisko.

Zagadka cykania nareszcie rozwiązana.

Niedziela, 14 września 2014 · dodano: 23.09.2014 | Komentarze 16

Kur##$%$ @@#$# $$#% **#$@!!!!  zaryczał Jędrek, po czym zaklął szpetnie.



Powsin po fajrancie

Czwartek, 4 września 2014 · dodano: 23.09.2014 | Komentarze 3

Po pracy, do Powsina i powrót wałem. Po wiosennych podtopieniach ścieżki między wałem a Wisłą uczęszczane były wyraźnie rzadziej. Pokrzywy nie oszczędzały nawet twarzy. Jak to mówią - będę zdrowy na reumatyzm ;-)


Nowy rocznik głąbów gotowy do zbioru.


  • DST 32.00km

Lasek Wolski + Tyniec

Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 23.09.2014 | Komentarze 2


Urocze, acz męczące podjazdy wąwozami w Lasku Wolskim.


Kopiec Piłsudskiego.


I powrót z Tyńca.


Kupa mięci: 
Przebieg 2220 km w 2014 roku (3781)
- łańcuch nr 3
następny 2700.


W innej puszczy

Piątek, 15 sierpnia 2014 · dodano: 23.09.2014 | Komentarze 3

Lato w pełni, a długi weekend zachęca do wypadu z miejskiego betonu. Wycieczka do Puszczy Niepołomickiej wydaje się świetnym rozwiązaniem.

Prastare dęby w prastarej puszczy.


Fajny mostek nad Rabą w Damienicach

Puszcza Kamieniecka

Niedziela, 10 sierpnia 2014 · dodano: 22.09.2014 | Komentarze 2

Upalna sierpniowa niedziela, czyli idealna pogoda na wycieczkę :-) Jadę kibelkiem KM z Wileńskiego. Po drodze dosiada się Zarazek. Wysiadamy w Toporze i zaliczamy rundkę leśnymi piachami do Barchowa (po drodze był i czas na schłodzenie kończyn w wodach Liwca). Powrót kibelkiem i na koniec szaszłyki w Zarazkowie. A że szaszłyk lubi pływać - do domu wróciłem komunikacją miejską :-D


Bagno w Puszczy Kamienieckiej.