avatar Jedrkowy blog rowerowy.






Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedreks.bikestats.pl

Zagadka cykania nareszcie rozwiązana.

Niedziela, 14 września 2014 · dodano: 23.09.2014 | Komentarze 16

Kur##$%$ @@#$# $$#% **#$@!!!!  zaryczał Jędrek, po czym zaklął szpetnie.




Komentarze
jedreks
| 09:07 wtorek, 28 października 2014 | linkuj Na zakończenie: problemów z uznaniem gwarancji nie było, mimo braku przeglądu pozakupowego oraz wprowadzeniu zmian w osprzęcie. po trzech tygodniach zadzwonił sprzedawca ze sklepu, że mogę odebrać rower. Nowa, identyczna rama z gwarancją na kolejne 2 lata.
zarazek
| 07:59 sobota, 27 września 2014 | linkuj Są różne filozowie podejścia do zmiany łańcucha. Ja używam 3 łańcuchów, które zmieniam co 600 km. Ma to wydłużyć żywotność pozostałych elementów napędu (zębatek, koronek). Kiedy tego nie robiłem, zdzierałem napęd w 1 sezon (tak że nie dało się już jeździć, przeskakiwało itp). Ma to spory związek ze stylem jazdy (spokojnie, czy agresywnie, wolno, czy szybko), rodzajem roweru (trekking, mtb), wagą rowerzysty itp.
Jeżeli przejechałaś 13 tysięcy km bez zmieniania czegokolwiek (i chyba też bez czyszczenia?), to niczego nie zmieniaj, bo to dobry wynik. :)
Monica
| 16:59 piątek, 26 września 2014 | linkuj No na jednym i do niedawna nawet nie miałam pojęcia że w ogóle trzeba taki łańcuch wymieniać... Sorki ale ja nie wiem też po co zmieniać łańcuch co 600 km? Dla mnie to byłoby w ogóle za dużo zachodu żeby tak często jeździć do serwisu bo sama nie umiem robić takich rzeczy. Dopiero ostatnio pomyślałam że przed tą zimą bym chciała po raz pierwszy wyczyścić łańcuch i cały napęd... To chyba dobre postanowienie nie? ;-)
zarazek
| 06:34 piątek, 26 września 2014 | linkuj 13.000 na jednym łańcuchu? To tym bardziej zbliża się moment wymiany całego napędu (czyli także zębatek). Ale i tak to strasznie dużo kilometrów. Ja przejechałem też prawie 13 tys. ale na zestawie 3 łańcuchów zmienianych co 600 km. Widocznie delikatniej jeździsz i wolniej to się zużywa.
jedreks
| 17:03 czwartek, 25 września 2014 | linkuj @Monica: W poprzednim Krossie nie wymieniałem łańcucha, nawet mi do głowy nie przyszło, że trzeba :-D (dopiero Zarazek mi uświadomił, że istnieje coś takiego jak przymiar do łańcucha ;-)). W tym góralu pierwszy łańcuch i kasetę zajechałem po 800km, nie dało się jeździć, ale na to złożyło się kilka powodów: oryginalnie napęd był bardzo kiepski, ważę pewnie 2 razy więcej niż Ty, a jeździłem na bardzo twardych przełożeniach. Teraz mam 3 lepsze łańcuchy, zamieniam co ok 600 km, staram się jeździć mniej siłowo i na razie (2200 km) zużycie minimalne.
Monica
| 15:31 czwartek, 25 września 2014 | linkuj Zarazku - jestem tu od 2014 więc tylko moje statystyki z obecnego roku są rzetelne, bo w poprzednich latach w żaden sposób nie ewidencjonowałam swoich wyjazdów, umieściłam zaś na BS tylko te z których znalazłam zdjęcia, żeby tak nie startować tu kompletnie od zera...;-) A po ilu kilometrach średnio wymienia się łańcuch? szacuję że ok 13 tys. mam przejechane.
zarazek
| 07:07 czwartek, 25 września 2014 | linkuj @Monica - z tego co widzę w twoich statystykach, wcześniej jeździłaś niewiele, dopiero ubiegły rok (1600) i obecny (4200) obrodził w kilometry. Nie chcę nic wykrakać, ale zbliża się moment, kiedy będziesz musiała wymieć łańcuch i zębatki. :) Serwisowanie sprzętu staje się konieczne dopiero przy większych przebiegach. Przykład mojej żony: ma niezłą, trekkingową damkę Wheelera od ponad 10 lat i z rowerem tym nie dzieje się zupełnie nic! Ale roczne przebiegi wynoszą średnio 200-300 km. :)

@jedrek - szkoda, że nie pękła ta rama po gwarancji, bo nie miałbyś już wyjścia i musiałbyś nabyć jakiegoś Scotta czy Speca. :))
Monica
| 19:31 środa, 24 września 2014 | linkuj Czyli nie jest tak źle, masz się na co przesiąść ;-)
jedreks
| 19:01 środa, 24 września 2014 | linkuj No i powinienem kupić trekinga, a Zarazek mnie nakusił na górala ;-) A to pewnie taki góral, jak oscypki z krowiego mleka ;-)
A poważnie, to mój poprzedni rower, też Kross trekingowy, ma już 11 lat i jeszcze dobrze się trzyma.
Monica
| 18:34 środa, 24 września 2014 | linkuj To ja, odpukać, na moim krossie jeżdżę 5 lat i jeszcze nic nie wymieniałam poza klockami hamulcowymi.
jedreks
| 18:26 środa, 24 września 2014 | linkuj Trochę ponad rok i trochę ponad 4000 km. A przez ten rok już całkiem sporo części wymieniłem ;-)
Monica
| 13:20 środa, 24 września 2014 | linkuj o kurcze ale ile liczy ten rower (czy też ile przejechanych kmów) ?
zarazek
| 06:58 środa, 24 września 2014 | linkuj W każdym razie witamy w elitarnym Klubie Łamaczy Ram. :) Podtrzymuję ofertę wypożyczenia Gęsi Zastępczej. Ja w czasie akcji wymiany ramy Mbike''a przejeździłem na gęsi parę tysięcy km. :)
Pixon
| 06:36 środa, 24 września 2014 | linkuj Pęka w tym samym miejscu co wszystkie.

Możesz też napisać swoje uwagi tutaj:

KLIK
jedreks
| 20:55 wtorek, 23 września 2014 | linkuj Tak, Kross. Zawiozłem wczoraj do sklepu w którym kupowałem ten rower. Sprzedawca zapewniał, że nie będzie problemu z wymianą ramy na nową. Kiedy odzyskam rower napiszę jak poszło.
tomecki
| 19:53 wtorek, 23 września 2014 | linkuj to rama krossa ? niefajnie . chyba czas sie rozstac z ta marką . napisz jak firma rozpatrzyła gwarancje o ile jeszczce była
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa namii
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]