avatar Jedrkowy blog rowerowy.






Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedreks.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2015

Dystans całkowity:170.58 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:34.12 km
Więcej statystyk
  • DST 51.79km
  • Sprzęt Szkot

Przez Sine Wiry

Sobota, 25 lipca 2015 · dodano: 09.11.2015 | Komentarze 0

Dziś w planie było byczenie się, znów zrobiło się upalnie. "Wsiądziemy na rowery i pojedziemy gdzieś poleżeć, poopalać się, rozwiązać krzyżówkę". No to jedziemy, jedziemy, jakoś miejsca nam nie odpowiadają, jedziemy dalej i dalej, przez Bieszczady Odnalezione i znów do Cisnej :-D. Dzięki opencaching wspinam się na cerkiewne wzgórze w Zawoju, co prawda po cerkwi nie ma śladu, pozostało kilka grobów, ale ogromne drzewa, półmrok i cisza robią niesamowite wrażenie. Rower wygrał z opalaniem, ale słońce prażyło niemiłosiernie. W Cisnej obiad w tej samej knajpie, jedzenie smaczne, ale mogli by już sobie darować to Stare Dobre Małżeństwo :-D. Ruszamy znajomymi (od wczoraj) drogami. Dziś już nie jest tak przyjemnie; pot się leje, filtry spływają, skóra czerwienieje. Zachwycająca poprzedniego dnia droga już nie jest taka urocza ;-) Aby ominąć błoto wybieramy na mapie inny wariant, okazuje się, że to długi, asfaltowy, bezludny zjazd, nareszcie można odpocząć i schłodzić się pędem powietrza :-)


Cerkwisko i cmentarz w Zawoju.


Nad Solinką.
Zjazd z widokiem na Smerek.

  • DST 46.64km
  • Sprzęt Szkot

Na obiad do Cisnej.

Piątek, 24 lipca 2015 · dodano: 09.11.2015 | Komentarze 1

Druga rowerowa wycieczka po okolicy. Przy tej całej suszy i upałach, aż trudno uwierzyć, ale do południa padało. Zrezygnowaliśmy więc z pieszych wycieczek błotnistymi szlakami i wsiedliśmy na rowery z myślą o leciutkiej przejażdżce. Najpierw asfaltem do Cisnej, a tam w barze "Na Zamościu" zjedliśmy obiad, porcje duże nawet jak dla mnie, a z głośnika leci sobie SDM, bardzo przyjemnie :-). Wracamy wariantem terenowym, na początku "zbolały" asfalt, a potem szutry i leśne drogi przecinane niezliczonymi strumieniami. Wybór czerwonego pieszego szlaku nie do końca był trafiony choć Zarazek na pewno by się nie zgodził ;-). Zjazd błotnistą, śliską i dość stromą drogą wymagał uwagi i opanowania, szczególnie od tych, którzy jechali na trekingu ;-) Mimo wszystko, to była świetna wycieczka, a spotkaliśmy po drodze jedynie 4 ludzi i jedną sarnę.


Nostalgiczne rozjazdy w Dołżycy.


Asfaltowy początek.


Przyroda jak zwykle ucieka przed aparatem.


Mlaskało pod kołami.

Jeszcze kawałek...


i sprint po szutrze.

  • DST 25.04km
  • Sprzęt Szkot

Rzut oka na Ukrainę

Czwartek, 23 lipca 2015 · dodano: 09.11.2015 | Komentarze 1

Lubię Bieszczady i choć parę dni w roku muszę tam spędzić. Po wycieczkach pieszych nadszedł czas na wyciągnięcie rowerów i jakąś przejażdżkę. Postanowiliśmy odwiedzić pustkowie przy ukraińskiej granicy, które rok wcześniej bardzo nam się spodobało. Muczne, Tanawa Niżna, Dźwiniacz i Łokieć. W tym roku było podobnie: pusto, cicho i tylko upał bardziej doskwierał, nawet żubry w pokazowej zagrodzie gdzieś się pochowały. 


Skrótem do Mucznego. ;-)


Ukraina.


Przygraniczny telepator Dzwiniacz-Łokieć.


Jeszcze jedno spojrzenie na San, a może Sanik ;-)


  • DST 20.00km
  • Sprzęt Szkot

Słupsk

Czwartek, 16 lipca 2015 · dodano: 04.08.2015 | Komentarze 1

Przejażdżka po Lasku Południowym, obowiązkowo przez "most żelazny" ;-)

Kategoria Po okolicy | Komentarze 1


  • DST 27.11km
  • Sprzęt Szkot

Gołubie

Poniedziałek, 13 lipca 2015 · dodano: 04.08.2015 | Komentarze 1

Krótka przejażdzka do Tymbarku - testowanie Łukaszowego stuningowanego pojazdu ;-)
Wyjazd Powrót ;-)