Bieszczady jeszcze raz

Główna

Jedrkowy blog rowerowy. jedreks - 2021r

Kategorie

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 27.00km

Bieszczady jeszcze raz

Niedziela, 21 września 2014 · dodano: 24.09.2014 | Komentarze 4

Ostatni tego roku wypad w ulubione góry. Najpierw wycieczka piesza na Bukowe Berdo i Tarnicę, a potem jeszcze rundka rowerem wokół Jeleniowatego. Pusto, cicho, brak ludzi, a na horyzoncie przyroda, kwintesencja Bieszczadów.

Na Bukowym trochę chmurno...

ale czasem światło piękne!

Pozostałości kolejki wąskotorowej nad strumieniem Roztoki.

Podjazd na taras widokowy pod Borsuczynami.

Tarnawa Niżna wita.

Opuszczona stanica konika huculskiego w Tarnawie.

Ale rowerem wjechać się dało ;-)

Telepator graniczny.

Cerkwisko w Dźwiniaczu Górnym.

Nad Sanem. Trochę Polski, trochę Ukrainy.

Pożegnanie z płytówką w BPN.

i przywitanie kamienistego szuterka :-)

Lekko zmęczony bieszczadzki asfalt (Zarazek, może i asfalt, ale jakie widoki! :-D )

Posiedziałoby się przy nim - ale niestety za siatką.

Baza ludzi umarłych?

Kategoria Poznaj swój kraj, Wypady na dni parę | Komentarze 4

Komentarze

jedreks | 17:51 niedziela, 9 listopada 2014 | linkuj Jadąc dziurawym asfaltem od zagrody żubrów w kierunku Mucznego, po lewej stronie, nie pamiętam który to kilometr :-)

memento | 11:31 niedziela, 9 listopada 2014 | linkuj Dobry klimat.
Podobnie jak i film ;) - gdzie stoi ta ciężarówka?

zarazek | 09:43 piątek, 26 września 2014 | linkuj Rzeczywiście kolekcja fot bardzo ciekawa. Pięknościowo rządzi oczywiście drugie. W przypadku podpór wiaduktu kolejki nad strumieniem - dłuższy czas nie mogłem się zorientować, czy te podpory mają 2 metry, czy 10 metrów - coś tam zaburza perspektywę. :) Musisz koniecznie mnie kiedyś zabrać do bieszczadzkiego worka i pokazać mi te piękne, zniszczone asfalty! Obiecuję, że nie skręcę w żadne błoto!

Monica | 13:25 środa, 24 września 2014 | linkuj Piękne foty, zwłaszcza druga ;-) Ale czy to nie za dobrze się Koledze powodzi że tak sobie co rusz w te Bieszczady jeździ? ;-) Widzę żeście z Zarazkiem na przemian maltretowali te rejony, jak jeden wyjechał to se drugi przyjechał ;-)

Komentuj