Kategorie
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2021, Lipiec15 - 0
- 2021, Czerwiec11 - 0
- 2021, Maj10 - 0
- 2021, Kwiecień1 - 0
- 2021, Luty1 - 4
- 2021, Styczeń2 - 1
- 2020, Czerwiec5 - 0
- 2020, Maj6 - 7
- 2020, Kwiecień2 - 1
- 2020, Marzec4 - 2
- 2017, Sierpień3 - 1
- 2017, Lipiec2 - 0
- 2017, Czerwiec5 - 0
- 2017, Maj8 - 8
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 1
- 2016, Czerwiec9 - 0
- 2016, Maj10 - 10
- 2016, Kwiecień11 - 2
- 2016, Marzec2 - 0
- 2016, Luty4 - 1
- 2016, Styczeń2 - 2
- 2015, Grudzień2 - 4
- 2015, Listopad1 - 1
- 2015, Październik2 - 3
- 2015, Wrzesień4 - 2
- 2015, Sierpień3 - 1
- 2015, Lipiec5 - 4
- 2015, Czerwiec11 - 22
- 2015, Maj11 - 6
- 2015, Kwiecień2 - 0
- 2015, Marzec9 - 11
- 2015, Luty7 - 15
- 2015, Styczeń4 - 8
- 2014, Listopad7 - 13
- 2014, Październik5 - 11
- 2014, Wrzesień4 - 27
- 2014, Sierpień7 - 12
- 2014, Lipiec12 - 15
- 2014, Czerwiec8 - 4
- 2014, Maj11 - 31
- 2014, Kwiecień13 - 32
- 2014, Marzec8 - 12
- 2014, Luty7 - 11
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień2 - 4
- 2013, Listopad6 - 10
- 2013, Październik7 - 13
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień17 - 21
- 2013, Lipiec13 - 6
- 2013, Czerwiec16 - 4
- 2013, Maj10 - 0
- DST 86.24km
- Sprzęt Kross 2
Wiosna w zalewie.
Niedziela, 23 lutego 2014 · dodano: 24.02.2014 | Komentarze 2
Znudzony pętleniem się po Wilanowie, a zachęcony optymizmem synoptyków, postanowiłem wybrać się na dłuższą wycieczkę. Wybór padł na Modlin. Postanowiłem obejrzeć malownicze ujście Narwi. Na dworcu wschodnim zapakowałem się do "lotniskowego" Elfa i po 40 minutach jazdy w komforcie i ciszy postawiłem koła na modlińskim asfalcie. Malownicze ujście Narwi ujrzałem jedynie oczami wyobraźni, bo mgła okrutna spowiła rzekę. Pomknąłem więc w stronę Nieporętu na umówione miejsce spotkania z Zarazkiem. A na plaży ognisko, kiełbaska, napoje, słonecznie i bezwietrznie - no sielanka po prostu! Po napchaniu kichy i przepłukaniu gardeł, przewodnik Zarazek poprowadził sympatycznymi leśnymi drogami, odkrywając przed mieszczuchem uroki okolicy. Dwukrotnie zatrzymaliśmy się pod wiatkami, pierwsza kategorii de lux enterprise (czysta, ładna, cicha i unijna) oraz druga, tym razem kategorii melanż-gimbaza (oblegana przez radosną młodzież, słuchająca hip-hopu z samochodowego radia). Rozjechaliśmy się w wieczornym chłodzie, każdy w swoją stronę. Do domu dotarłem już po zmroku z zesztywniałym karkiem i bolącym zadkiem, ale warto było -)Na Wiśle ani jednej zmarszczki.
Prz Wedlu zapachniało czekoladą, chociaż fotkę strzelę.
Gdzie ta Narew? :-)
Czas przycumować.
Kategoria Poznaj swój kraj
| Komentarze 2