Kategorie
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2021, Lipiec15 - 0
- 2021, Czerwiec11 - 0
- 2021, Maj10 - 0
- 2021, Kwiecień1 - 0
- 2021, Luty1 - 4
- 2021, Styczeń2 - 1
- 2020, Czerwiec5 - 0
- 2020, Maj6 - 7
- 2020, Kwiecień2 - 1
- 2020, Marzec4 - 2
- 2017, Sierpień3 - 1
- 2017, Lipiec2 - 0
- 2017, Czerwiec5 - 0
- 2017, Maj8 - 8
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2016, Lipiec4 - 1
- 2016, Czerwiec9 - 0
- 2016, Maj10 - 10
- 2016, Kwiecień11 - 2
- 2016, Marzec2 - 0
- 2016, Luty4 - 1
- 2016, Styczeń2 - 2
- 2015, Grudzień2 - 4
- 2015, Listopad1 - 1
- 2015, Październik2 - 3
- 2015, Wrzesień4 - 2
- 2015, Sierpień3 - 1
- 2015, Lipiec5 - 4
- 2015, Czerwiec11 - 22
- 2015, Maj11 - 6
- 2015, Kwiecień2 - 0
- 2015, Marzec9 - 11
- 2015, Luty7 - 15
- 2015, Styczeń4 - 8
- 2014, Listopad7 - 13
- 2014, Październik5 - 11
- 2014, Wrzesień4 - 27
- 2014, Sierpień7 - 12
- 2014, Lipiec12 - 15
- 2014, Czerwiec8 - 4
- 2014, Maj11 - 31
- 2014, Kwiecień13 - 32
- 2014, Marzec8 - 12
- 2014, Luty7 - 11
- 2014, Styczeń5 - 7
- 2013, Grudzień2 - 4
- 2013, Listopad6 - 10
- 2013, Październik7 - 13
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień17 - 21
- 2013, Lipiec13 - 6
- 2013, Czerwiec16 - 4
- 2013, Maj10 - 0
- DST 52.68km
- Sprzęt Kross 2
A po robocie na zamek.
Środa, 16 kwietnia 2014 · dodano: 17.04.2014 | Komentarze 2
Stęskniłem się trochę za jazdą, a pogoda miała się poprawić, więc po fajrancie wskoczyłem na rower i na luziku, z wiatrem pojechałem sobie do Czerska. Wiatr rzeczywiście pomógł. W pogodzie kwiecień-plecień: najpierw trochę mżyło, potem się przejaśniło, ale pod samym zamkiem zaczęło padać. Takie dziwnie głośne krople bębniły o czapkę - okazało się że to gradoklapsy, bo na pewno nie bicie. Dzięki uprzejmości Pani_z_kasy, bez kupowania biletu, schowałem się w zamkowej bramie, gdzie przeczekałem nawałnicę ;-) Gdy się trochę uspokoiło ruszyłem w drogę powrotną. Kałuże + brak błotników = mokro i chłodno, więc już w Górze Kalwarii wsiadłem do kibelka. W ramach bonusu nie doczekałem się konduktora i przejechałem za darmo.Zwyczajny bażant przydrożny.
W drodze na zamek... "Hej, Stary, spójrz - ta czarna chmura na nas wali!"
Na zamku.
A w pociągu piękne słońce ;-)
Kategoria Po okolicy, Pętelki po pracy
| Komentarze 2
Komentarze
matylda | 06:51 piątek, 18 kwietnia 2014 | linkuj
Środa faktycznie była kapryśna. Też dostałam gradem w kask, a po chwili oślepiało mnie piękne słonce.
Byłam w Czersku latem ubiegłego roku, zdjęcie profilowe mam właśnie na tle owego zamku :)
Byłam w Czersku latem ubiegłego roku, zdjęcie profilowe mam właśnie na tle owego zamku :)
zarazek | 08:36 czwartek, 17 kwietnia 2014 | linkuj
Niby trip po robocie, a tu rasowa wycieczka ci wyszła. Jest i ptaszysko na focie i szuter ładny, i zamek, i kibelek. Tylko dlaczego masz czarne nakrętki na wentylki, zamiast pomarańczowych? ;)
Komentuj