avatar Jedrkowy blog rowerowy.






Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedreks.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Ognisko

Dystans całkowity:646.27 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:40.39 km
Więcej statystyk
  • DST 30.45km

Ognisko 4

Środa, 13 listopada 2013 · dodano: 15.11.2013 | Komentarze 0

Pofajrantowy wypad z Zarazkiem na ognisko do Rembridż.

  • DST 29.58km

Po fajrancie na ognisko...

Czwartek, 7 listopada 2013 · dodano: 07.11.2013 | Komentarze 1

Dwóch cyklistów z korporacji
miast już w domu przy kolacji
w telewizor wlepiać wzrok,
gdy jesienny zapadł mrok
ogień pali wśród akacji.



  • DST 48.49km

Zielonka,

Środa, 23 października 2013 · dodano: 23.10.2013 | Komentarze 3

Tym razem po odbiciu karty na kombinacie wyruszylim-śmy z Panem Przewodnikiem Zarazkiem szlakiem zdrobnień geograficznych.

Przez Gocławek, Olszynkę Grochowską i Zielonkę nad Glinianki.

Następnie Kobyłka, jeszcze raz Zielonka i pogoń za Zarazkiem do Wiatki ;-), gdzie mimo niesprzyjających warunków udało się rozpalić ognisko.
Wziąłem ze sobą, celem przetestowania, wyprodukowaną poprzedniego wieczoru awaryjną ładowarkę do smartfona. Co prawda nie użyłem jej w terenie, ale wieczorem naładowałem telefon do 100%.

Duma mnie rozpiera i po prostu musiałem tu wstawić fotę ;-)

  • DST 30.37km

Ognisko 3

Wtorek, 15 października 2013 · dodano: 16.10.2013 | Komentarze 6

Wiatkowy klasyk urozmaicony kiełbasą znad i z ogniska ;-) Ale że zdjęć nie robiłem to poniżej fotowspomnienie niedzielnego spaceru.





  • DST 30.77km

Ognisko 2

Środa, 9 października 2013 · dodano: 16.10.2013 | Komentarze 1

Dziś po wyjściu z kombinatu wycieczka pod wiatkę. Tym razem postanowiliśmy od razu rozpalić ognisko, choć nawet nie było zimno. W przyjemnym blasku ognia i przy stukocie pociągów niespiesznie wysączyliśmy piwko,

a Zarazek ugrillował bułę.
Po zmierzchu włączyli my lampy i rozjechali się w kierunkach przeciwpołożnych.

  • DST 31.70km

Ognisko

Wtorek, 1 października 2013 · dodano: 08.10.2013 | Komentarze 1

Po robocie, w promieniach zachodzącego słońca ruszyliśmy z Zarazkiem pod wiatkę. Tym razem bez skrótów przez poligon czy Prragę, bo i dzień krótszy i Zarazek przygnębiony faktem, ze uszkodził samochód ;-)
Przy wiatkach zaszło słońce, a piwko schłodziło od środka. A my zamiast marznąć - jak prawdziwi twardziele, rozpaliliśmy ogień - jak prawdziwi traperzy :)


Przy ognisku, przy ognisku,
Tak siedzimy sobie wszyscy,
Giną troski i zmartwienia,
Bo ognisko wszystko zmienia.