avatar Jedrkowy blog rowerowy.






Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedreks.bikestats.pl
  • DST 113.06km
  • Sprzęt Szkot

Przez Kampinos nad Zalew...

Niedziela, 8 marca 2015 · dodano: 10.03.2015 | Komentarze 4

..czyli dwie stówki pękły: pierwsza stówka to dystans, a druga to znalezienie setnej skrzynki OC :-)

Ale po kolei. Planowałem jechać w sobotę, jednak prognozy wyraźnie zalecały niedzielę, miała być wiosna, słońce i upały. Wyjechałem o 8:20 - kierunek Kampinos. Tam udało mi się uniknąć rozpiaszczonych szlaków, ale trafił się telepator ;-). Po wyjechaniu z lasu poczułem ze jednak wieje, na szczęście z boku i nie bardzo mocno :-). Po 50 km dojechałem do Nowego Dworu Mazowieckiego. Tu miałem zdecydować: jechać dalej, czy wsiąść do pociągu. Wygrała opcja dalszego kręcenia :-). Ruszyłem wałem nad Narwią, a po pewnym czasie, aby złamać tę wałową monotonię odbiłem na czerwony szlak. Po jakimś kilometrze jazdy, polna droga zmieniła się z rozmiękłą, trawiastą ścieżynkę, czasem rozjeżdżoną jakimiś terenówkami. Przeklinałem tę decyzję i tęskniłem do nudnego wału :-) Obejrzałem sobie zaporę w Dębem i dalej, wzdłuż Narwi jechałem do Zegrza. I Tu spotkała mnie niespodzianka. Nad jeziorem 10 km ode mnie, odpoczywał sobie  Zarazek, spojrzał na Endomondo, i postanowił wyjechać mi na spotkanie. :-) Kolejne 17 km przejechaliśmy razem, z przerwą na odkrycie Zarazkowej skrzynki (+zdobycie certyfikatu :-)) i kiełbaskę z piwem w "Pilawie". W zapadającym zmroku jechaliśmy wzdłuż Kanału Żerańskiego i rozstaliśmy się w okolicy Stanisławowa. Zarazek pomknął bezpośrednio do domu, a ja na PKP. Przegapiłem moment kiedy na liczniku wybiło 100km, ale było to jeszcze przed Legionowem ;-).  Po 10 minutach na peron zajechał piękny i błyszczący Elf. Ostatnie 5 km z Centralnej przejechałem całkiem żwawo, napędzany już tylko euforią :-) . 
113km, z czego ponad 70 w terenie  - tyłek boli, uda bolą, ale satysfakcja ogromna!  


Mapka.



Cmentarz w Palmirach.


Przygnębiające bagniska.


Opuszczona baza rakietowa

Miejsce obsługi keszera :-)


S7 - pierwszy raz z tej perspektywy ;-)


Nad Wisłą w NDM.


Nad Narwią. Działobitnia św. Michała.


Chyba koszary.


Ciągnące się kilometrami wały.


Dwumetrowe trzciny na czerwonym szlaku.


Radosny powrót pod wał :-)


Nad zalewem.



w Elfie.



Komentarze
jedreks
| 12:07 poniedziałek, 23 marca 2015 | linkuj Dziękuję wszystkim za gratulacje! Nie taka stówa straszna jak mi się zdawało ;-)
Monica
| 21:37 sobota, 21 marca 2015 | linkuj Dopiero teraz widzę jakie tu się piękne dystanse pokonuje ;-) Gratuluję ;-)
GreenHornet | 10:17 niedziela, 15 marca 2015 | linkuj Świetna trasa i dystans! Gratulacje Andrzej! Ponad 100km, w tym ponad 70km czystego terenu - wieeelki szacun! Widać, że Szkot służy jak trzeba. Macie tu piękne miejsca - ta działobitnia jest mocna! Jeszcze raz przyjmij gratulacje i trzymaj się!!! Wspaniałe !!!!!!!!
zarazek
| 20:11 wtorek, 10 marca 2015 | linkuj Piękna trasa - z tych, co to za młodu zdarzało mi się zaliczyć... :) Zazdroszczę tej satysfakcji, jaką się czuje po zrobieniu sety, z czego większość w terenie. No i zapraszam po pozostałe skrzynki zarazka - piwk... wrrrróć... chlebem i solą przywitamy!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wnalp
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]