avatar Jedrkowy blog rowerowy.






Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedreks.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Pętelki po pracy

Dystans całkowity:3622.19 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:58
Średnia prędkość:18.04 km/h
Liczba aktywności:112
Średnio na aktywność:32.34 km i 1h 59m
Więcej statystyk
  • DST 33.63km
  • Sprzęt Szkot

PPP: Wisła i Wiatki

Czwartek, 16 kwietnia 2015 · dodano: 06.05.2015 | Komentarze 0



  • DST 30.64km
  • Sprzęt Szkot

PPP Wisła

Czwartek, 9 kwietnia 2015 · dodano: 10.04.2015 | Komentarze 0

Nad Wisłą, po wale.

  • DST 28.12km
  • Sprzęt Szkot

PPP. O zmroku.

Czwartek, 26 marca 2015 · dodano: 27.03.2015 | Komentarze 1

Dzisiaj pierwszy keszer podjął moją skrzynkę, a że keszer zaprzyjaźniony to relacja tutaj . Nie planowałem dziś siadać na rower, tym bardziej, że padać zaczęło. Jednak stres dał mocno w kość i postanowiłem się leczniczo spocić. Wyjechałem i godzinę później spotkałem Zarazka na Wale Zawadowskim. Pojechaliśmy więc nad Wisłę podziwiać zapadający zmrok.


  • DST 25.88km
  • Sprzęt Szkot

PPP. Nad Wisłę.

Środa, 25 marca 2015 · dodano: 27.03.2015 | Komentarze 1

Po pracy wyskoczyłem z Zarazkiem przysiąść na plaży nad Wisłą. Potem przejechałem się na Pragę umówić na przegląd gwarancyjny szkota.

Pierwsi plażowicze po praskiej stronie.


Zachód nad Powiślem.

  • DST 26.88km
  • Sprzęt Szkot

PPP. Keszomisja

Wtorek, 24 marca 2015 · dodano: 24.03.2015 | Komentarze 0

Pojechałem powiesić skrzynkę :-) Udało się.

  • DST 26.17km
  • Sprzęt Szkot

PPP - za Wisłę.

Środa, 18 marca 2015 · dodano: 18.03.2015 | Komentarze 1

Pętelka po pracy. Nie miałem siły gonić Zarazka i za mostem zjechałem nad Wisłę. Tu, między drzewami, przynajmniej trochę mniej wiało. 

Nadwiślana droga w promieniach zachodzącego słońca. 

Ponad 200 gąsek wracało z urlopu:-)


  • DST 21.07km
  • Sprzęt Szkot

PPP czyli pętelka po pracy.

Wtorek, 17 lutego 2015 · dodano: 17.02.2015 | Komentarze 4

Dzisiaj, gdy wszedłem po pracy do domu, świeciło jeszcze słońce! A i wiatr się uspokoił. Pogoda wymarzona na rower. Co prawda zanim włożyłem te kilkanaście sztuk odzieży słońce się schowało, ale jeszcze bez włączania lampki dojechałem do Wilanowa :-) A tam zagadka:

Mam nadzieję, że domalują znaki poziome, bo i rowerzyści i piesi się mylą.


  • DST 24.55km
  • Sprzęt Szkot

Wilanów po fajrancie jeszcze raz

Środa, 4 lutego 2015 · dodano: 04.02.2015 | Komentarze 2

Dzisiaj znów do Wilanowa i kolejny kościół. Który ładniejszy, ten z wczoraj, czy z dziś? :-D
Po 100km muszę przyznać, że łańcuch Campagnolo spisuje się bardzo fajnie. Tzw "kultura pracy" świetna, mam nadzieję, że (zgodnie z oczekiwaniami) nie będzie się rozciągał :-)

Reaktor Opaczności Bożej.

  • DST 21.04km
  • Sprzęt Szkot

Po fajrancie

Wtorek, 3 lutego 2015 · dodano: 03.02.2015 | Komentarze 3

Klasycznie przez Wilanów na Wał. Tym razem bez przygód. 

Kościół św. Anny w Wilanowie.

  • DST 20.77km
  • Sprzęt Szkot

Za wory

Poniedziałek, 2 lutego 2015 · dodano: 02.02.2015 | Komentarze 2

A to było tak. Zawsze wożę zapasową dętkę. Dzisiaj też miałem, a jakże! Ale od 3 miesięcy nie znalazłem czasu, żeby trochę powiększyć otwór w obręczy coby Schrader się zmieścił. No bo zapas mam już z zaworem samochodowym :-P. Tak więc gdzieś za Wilanowem w stronę Wisły, w ciemności i przy lekkim mrozie przyszło mi lepić dętkę. Na szczęście miałem termos z gorącą herbatą :-) Zalepiłem i wracałem najkrótszą drogą, łata trzyma jak wściekła. A obręcze, już w domu, potraktowałem pilnikiem - gotowe na przyjęcie jedynie słusznych zaworów. Nic to, ważne że przyszły bilety na Motörhead :-D.